W wolnej chwili…

      Możliwość komentowania W wolnej chwili… została wyłączona

Rozwój wioski to zagadnienie obejmujące wiele pojedynczych rzeczy o które musimy zadbać, aby nasza osada dobrze prosperowała. Czy więc dbamy o to? Jako pojedynczy mieszkańcy „TAK”, ale spójrzmy jak z tego wywiązuje się lokalny samorząd?

Niektórzy słusznie powiedzą, że wybrańcy społeczni troszczą się o to. Rzeczywiście, co niektóre miejscowości naszej wspólnoty gminnej rozwijają się. Powstaje infrastruktura techniczna, przedszkola, sklepy, drogi itp. Ludzie osiedlają się tam, ale czy wszędzie tak jest?

Zrównoważony rozwój wymaga jednak w miarę równego rozłożenia działań na obszarze całej gminy. Przykładowo postawmy pytanie czy podjęto ostatnio przez władze gminne działania poszukujące możliwości rozwoju w sektorze pozarolniczym w oparciu o zasoby przyrodnicze czy kulturowe, w które bogaty jest nasz region? Odpowiedź w rękach władz?

W stosownym czasie padały różne zapewnienia i obietnice, co po nich zostało? Ktoś powie brak funduszy, ale czy rzeczywiście brak? Życie pokazuje, że owe fundusze gdzieś są, trzeba je jedynie pozyskać. Ograniczanie się do administrowania określoną jednostką samorządu terytorialnego, nie jest chyba najlepszym rozwiązaniem dla tych, którzy związali życie z danym miejscem.

Kreatywność, otwartość, współpraca, zapobiegliwość, szerokie patrzenie, wykorzystywanie własnego potencjału mieszkańców itd., pomaga w prawidłowej trosce o dobro wspólnoty. Autentyczny gospodarz dba o swój warsztat pracy, najemnik zaś patrzy jedynie na wyciągnięcie jak najwięcej dla siebie.

Download PDF