Wolne myśli

      Możliwość komentowania Wolne myśli została wyłączona

Przyglądając się pracy Rady Gminy Lelis nasuwa się pytanie czy oby wszyscy z gminnych rajców prawidłowo pojmują swoją funkcje i rolę. Radni mają kierować się dobrem wspólnoty samorządowej i utrzymywać stałą więź z mieszkańcami. Do powinności radnych należy również przyjmowanie i przekazywanie dalej postulatów społeczności. Radny nie jest jednak związany instrukcjami wyborców, sprawuje on bowiem mandat wolny, czyli niezależny od nikogo i niczego. Teoretycznie ma obowiązki i prawa, ponosi odpowiedzialność, a praktycznie robi co chce i za nic nie odpowiada.

Radny ma obowiązek brać udział w posiedzeniach rady i jej komisji oraz informować mieszkańców o działaniach tych organów. Wskazane jest prezentowanie mieszkańcom sprawozdań ze swojej działalności wraz z informacją, jak głosowano i dlaczego, jakie interpelacje zostały zgłoszone i jakich odpowiedzi na nie udzielono.

W wolnej chwili oddajmy się analizie informacjom zawartym w BIP UG Lelis, pozwoli to na zarysowanie pewnej części obrazu radnych naszej jednostki samorządowej.

Co miesiąc z tytułu diet radnych, budżet gminy ponosi obciążenie ok. 20 tys. złotych. Rocznie daje to ok. 250 tys, a w okresie całej kadencji jest to kwota w granicach 1,3 mln złotych. Dużo, mało….??? Pojęcie względne.

W naszych realiach często brakuje funduszy nawet na drobne sprawy, a tu taki wydatek. Czy zawsze słuszny, zasadny, godny etc? Może dobrym rozwiązaniem byłoby zaniechanie wypłacanie diet radnym, a fundusze na ten cel spożytkować w inny sposób. Wójt praktycznie radzi sobie sam i sam decyduje. Otoczka w organie rady, to zazwyczaj przysłowiowy kwiatek do kożucha. Czy stać nas na niejednokrotne wypłacanie diety jedynie za sam fakt bycia radnym? „Wynagradzanie” w tej formie czy ma podstawy etyczne? Prawne tak, ale są jeszcze inne normy społeczne.

Zastanówmy się, czy nie wrócić do dawnej tradycji, iż radnym jest się dla honoru, zaszczytu, z potrzeby społecznego działania. Zapewne i obecnie nie zabraknie takich osób. Zysk to nie wszystko.

Download PDF