Ks. Stanisław Tworkowski – autor książki pt. „Kainka”, napisał ją w 1942 roku pod pseudonimem Tworzynowski w okupowanej Warszawie. To jedna z niewielu w polskiej literaturze katolickich powieści antyaborcyjnych. Ta niezwykła książka ukazała się tylko raz, i to w „drugim obiegu” w nakładzie 500 egzemplarzy. Miało to miejsce w reakcji na przyjęcie 27 kwietnia 1956 r. przez Sejm PRL ustawy o warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, która legalizowała aborcję „ze względów społecznych”, czyli faktycznie „na życzenie”. Przewodnia myśl książki to walka o całość i nieskazitelność Rodziny Polskiej, a intencja autora to budzenie sumień.
Za wydanie „Kainki” ksiądz Tworkowski został aresztowany i skazany w 1960 r. na sześć tygodni więzienia. Komunistyczne władze uznały powieść za publikację szkodliwą dla interesów państwa. W opinii cenzora z Głównego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk:
„Powieść napisana jest dość sugestywnie i na niektóre środowiska naszego społeczeństwa może wywrzeć duży wpływ. Napisana z pozycji wojującego klerykalizmu. Aczkolwiek akcja powieści toczy się w okresie międzywojennym, wszystkie poruszane zagadnienia w chwili obecnej są dla Kościoła nad wyraz aktualne. Rozwinięte w tej książce problemy mają (…) oczywistą i aktualną wymowę polityczną, ostrzem wyraźnie skierowaną przeciwko naszym zasadom etycznym, moralnym i politycznym. I dlatego publikowanie i rozpowszechnianie tej książki jest z punktu widzenia interesów naszego państwa szkodliwe.„
Warto sięgnąć i po ową książkę, jako wyraz pamięci o księdzu Stanisławie i o jego działalności. Dzisiaj, w okresie zagrożenia bytu narodowego wydaje się to być konieczne, aby za nas nie mówiły biblijne kamienie.